niedziela, 3 maja 2015

Rozdział I

Na początek opowiem kilka słów o sobie. Jestem Anastazja, mam 18 lat , mam też w głowie taki jakby głos przez niego i przez to, że mam traumy chodzę do psychologa. Dzisiaj jest niedziela... Jutro znowu do szkoły... Pewnie rano przyjdzie po mnie Lena moja przyjaciółka.
-------
Jest rano, właśnie się obudziłam, jestem cała mokra... Znowu miałam koszmary... Nagle poczułam zapach świeżych naleśników, kocham naleśniki. Szybko pobiegłam na dół, ujrzałam tam mamę, która smażyła naleśniki.
- Cześć Ana!- odezwała się mama, gdy tylko mnie ujrzała.
- Hej mamo...- odpowiedziałam trochę zaspana .
Usiadłam do stołu, mama podała mi naleśniki, na stole stał już dżem i nutella. Zaczęłam jeść, nagle popatrzyłam na godzinę była już 7:30 miałam 15 minut. Lena zawsze przyjeżdża po mnie o 7:45. Pobiegłam na górę po pokoju, stanęłam przed szafą i zaczęłam wybierać ubrania do szkoły. Ostatecznie ubrałam się w dżinsy, sweter, skurzaną kurtkę i moje niebieskie air max'y. Wzięłam mój plecak i pobiegłam na dół. Popatrzyłam na telefon, była 7:42. Usiadłam do stołu i  zaczełam pić ciepłą herbatę. Nagle zobaczyłam że na nasz podjazd zajeżdża czarny kabriolet, byłam zdziwiona, ponieważ miała po mnie przyjechać Lena a to auto Kevina. Siedzę z nim na matmie bo sobie nie radzę. A no z matmy jest nawet nawet. Kevin to najpopularniejszy i najprzystojniejszy chłopak w szkole, mnie to jednak nie rusza, ale dziwi mnie to, że zadaje się z taką szarą myszką jak ja.
Podeszłam do jego auta i otworzyłam drzwi.
- Hej Ana!- zakrzykną Kevin.
- Hej... Czemu nie przyjechała po mnie Lena?
- Nie wiem. Napisała mi rano sms żebym  po Ciebie przyjechał wiec jestem!
Wsiadłam do auta, Kevin co chwile na mnie spoglądał.
- Włączysz muzykę?
- Tak... już właczam.
Kevin włączył rmf fm, osobiśćie jak już włączam radio co rzadko się zdarza to włączam eske. No ale lepsze to niż nic.
- Jesteśmy już na miejscu droga pani.
Kevin odprowadził mnie na zajęcia. Na pierwszej lekcji miałam historię.... Jak ja nie lubie historii...
-------------------------
Mam już pierwszy rozdział, wiem że nie jest długi ale zawsze coś. Piszcie w komentarzach jak się wam podoba i co mogę zmienić. Czekam na szczere komentarze od was. :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz